Sebastian Vettel po raz kolejny przystąpił do krytyki nowej ery Formuły 1. Tym razem jednak po uprzedniej reprymendzie ze strony prezydenta FIA, Jeana Todta, czterokrotny mistrz świata używał bardziej parlamentarnych słów.
„Wolałbym mieć do dyspozycji silniki V10 lub V12 z 1000 koni mechanicznych- jednym słowem dużo mocy. Chciałbym jeździć bolidami, które są tak szybkie jak tylko mogą być- za kierownicą muszę czuć się tak jakbym poskramiał smoka lub jakąś inną bestię.”
„W porównaniu do ubiegłego sezonu, to wrażenie ogromnie się ograniczyło. Bolid nie wie czego oczekuję. Podczas hamowania i w zakrętach kompletnie nie mam zaufania do auta.”
05.05.2014 10:08
0
Tak to jest gdy jeździło się cztery lata samochodem nie z tej ziemi, który praktycznie sam się prowadził. Teraz gdy przyszło do jazdy samochodem, gdzie trzeba się trochę wysilić, to już jest problem
05.05.2014 10:12
0
Glupoty opowiadasz. Auto mial dobre i nie lubie go, ale tu akurat dobrze mowi.
05.05.2014 10:14
0
Vettel krytykuje nową ere f1 bo nie wygrywa jak rok temu. Przez to inne są bolidy. Vettel podobno zabardzo nie ogarnia nowe bolidy f1. A mistrz powinien poradzić sobie z każdym bolidem tak jak jeden pisał. Porównywać można ale nie narzekać. A co Lotus ma powiedzieć o nowej erze? A jakość nie słysze i nie widze krytyki nowej ery od Lotusa.
05.05.2014 10:36
0
Jak dominującą sprawę stanowi bolid może świadczyć fakt, że Vettel przy silnikach V8 mógłby mieć komplet zwycięstw. V6-stki to badziew z dźwięku - może głównie dlatego, że posiada tyle bzdurnych systemów. Ja jednak czekam na sezon 2015, który zweryfikuje wiele spraw. Ten sezon to parodia... sezon-test i absolutny poligon doświadczalny. Wiele może się zmienić w stosunku do tego, co teraz mamy... ;)
05.05.2014 10:39
0
@Jero i Nietoperz3 - Vettel nie krytykuje zmian, bo teraz ma pod górkę, tylko porównuje silniki. I ma zupełną rację. V6-stki w takiej postaci (naszpikowane elektroniką ograniczone rozwojowo i osiągowo) są gównem... Samochody turystyczne lepiej brzmią od tego "czegoś". Choć wcześniej uważałem, że to nie problem, to jednak teraz także jestem zażenowany... w połączeniu z dziwacznymi przodami tworzy to "komedię". I póki co @Kamil-F1 miał raczej... ;)
05.05.2014 10:40
0
Inna sprawa, że ograniczenie aero to akurat dobra strona. Tylko ta elektronika z silnikiem... ;)
05.05.2014 10:42
0
***miał rację... P.S. @kempa007 - rozpatrzcie pozytywnie podanie wielu osób o możliwość edycji komentarza - unikniemy spamingu... Pozdrawiam :))
05.05.2014 11:13
0
Jakbyś miał Sebastianku 1000km bez kontroli trakcji to byś zaliczał dzwony na każdym treningu, kwalifikacjach i wyścigu.
05.05.2014 11:38
0
Jak g...o nie potrafi plywac to mowi ze woda za rzadka. Swiat sie zmienia i czasy tez za nie dlugo ropa i paliwo sie skończy moze nie w naszym pokoleniu ale w nastepnym napewno wiec powoli musza szukac rozwiązania zastepczego ktorym jest hybryda. Wodor tez bylby dobry ale jest zbyt niebezpieczny i niema zbornika ktory wytrzymalby podczas uderzenia i spowoduje duza explozje . Takze hybrydki najbezpieczniejsze i ekologiczne . Jezeli chodzi o moc to jest porownywalna jak nie wieksza z lat ubieglych tylko ograniczona ze wzgledu bezpieczenstwa i zywotnosci silnika. Takze panie fetel przestan piepszyc i pokaz jakim jestes mistrzem bo taki mistrz jak ty polecialby po zwycięstwo na drzwiach od stodoly a ty stekasz jak nowicijusz mam naddzieje ze nie wrocisz na pudlo bo na nie nie zaslugujesz.
05.05.2014 11:43
0
"poskramiał smoka" według mnie teraz ma smoka :)
05.05.2014 12:01
0
Jak g...o nie potrafi plywac to mowi ze woda za rzadka. Swiat sie zmienia i czasy tez za nie dlugo ropa i paliwo sie skończy moze nie w naszym pokoleniu ale w nastepnym napewno wiec powoli musza szukac rozwiązania zastepczego ktorym jest hybryda. Wodor tez bylby dobry ale jest zbyt niebezpieczny i niema zbornika ktory wytrzymalby podczas uderzenia i spowoduje duza explozje . Takze hybrydki najbezpieczniejsze i ekologiczne . Jezeli chodzi o moc to jest porownywalna jak nie wieksza z lat ubieglych tylko ograniczona ze wzgledu bezpieczenstwa i zywotnosci silnika. Takze panie fetel przestan piepszyc i pokaz jakim jestes mistrzem bo taki mistrz jak ty polecialby po zwycięstwo na drzwiach od stodoly a ty stekasz jak nowicijusz mam naddzieje ze nie wrocisz na pudlo bo na nie nie zaslugujesz.
05.05.2014 12:54
0
Szkoda, że Sebastian już się urodził. Jest taka seria wyścigowa - w przyszłości - gdzie ścigacze - prawdziwe smoki w przyszłości - prowadzone przez prawdziwych śmiałków, ryczące niewyobrażalna mocą, ziejące ogniem i takie tam, gdzie można wygrać wolność w przyszłości i stać się w przyszłości Jedi. Ta przyszłość to rok 32 BBY, miejsce Tatooine, wyścigi ścigaczy - w roli głównej Anakin Skywalker.
05.05.2014 19:06
0
Można mieć wątpliwości czy Vettel narzekałby równie intensywnie gdyby prowadził w generalce jednak trudno się z tymi słowami nie zgodzić. Niewłaściwym jest bagatelizowanie słusznych argumentów tylko dlatego że wypowiada je ktoś kogo nie darzymy sympatią.
05.05.2014 19:20
0
Pierwszy raz przyszło mi się zgodzić z Vettelem. Wózki widłowe do magazynu a nie na tor...... :)
05.05.2014 19:35
0
on chce poskramiać smoka :) ....a zaraz dodaje,że teraz (niby tą "bździną") nie potrafi dobrze do hamować i zbierać zakręty :) ....też mi czterokrotny :) Sam się sprzedał tym ostatnim zdaniem
05.05.2014 19:50
0
,,,,że chodzi mu tak naprawdę o jego marne winiki
05.05.2014 20:49
0
niby ma rację, ale za nic nie da się tego odnieść do jego dyspozycji w tym sezonie. Jakoś kolega z zespołu potrafi nieco bardziej tego "smoczka" okiełznać. Miał tu ktoś rację pisząc, że te jego 4 tytuły są tyle warte co 2 mistrzostwa Williamsa w 92 i 93 roku. Teraz czegoś tam nie doprawcowali, Renault dało ciała na całej linii i wychodzi jaki to mistrz - narzekający na wszystko dzieciak, który już nie ma najlepszych zabawek w piaskownicy. Zobaczymy jak mu się zdanie zmieni kiedy RBR znowu będzie konkurencyjny, wtedy pewnie nagle odzyska formę, bo to przecież nie bolid będzie fantastyczny.
05.05.2014 23:26
0
Tak jasne..jak jeździł samochodem,z którym żaden inny nie miał szans to f1 była cool :D pitoli ten chłopczyna..jeśli mówimy tutaj o mocy i ograniczaniu to akurat się z nim zgadzam,z tym,że mniej aero powinno też być.
06.05.2014 00:18
0
ha ha bo teraz wszyscy maja takie same autka i lipa już nie daje rady bo widać jakie ma umiejętności a nic za niego już nie robi bolid i tak czy mac w kacu coś się dzieje i jest ciekawie a Vettel niech teraz pokaże klasę jak da rade
06.05.2014 02:36
0
Vettel jest słabym kierowcą te 4 mistrzostwa wygrane fartem
06.05.2014 04:51
0
Skoczek, nowe V6T ograniczone rozwojowo, blagam Cie chlopie...
06.05.2014 06:58
0
siema sorry ale co po niektorzy sa jak Fernando, marudza i cytuja hiszpana. Co do tego co pisze Seb sie zgodze ale to nie od dzis wiadomo ze F1 idzie w podobnym kierunku co na poczatku XXI wieku. i na przyszlosc dla wszystkich fanow F1, kierowca zdobywa Mistrza w F1 najlepszym autem: 4x Vettel gdzie 2 razy w ostatnim gp sezonu. Buton z Brawn'em, Kimi i Lewis, pierwszy w wspanialym Ferrari, a drugi ten 1 punkt, plus Heikki. Fernando 2x z Renault w 2005 i 2006 jeszcze bardziej bez konkurencyjne niz dzisiejszy Mercedes. Roznica jest tylko taka ze Rosberg sciga sie Hamiltonem a Fisichella pelnil funkcje blokujacego gdzie w polowie gp ALO mnial +30 sek od FIS a 3,4,5... gesiego za nim . To ile sa warte MS Formula 1 Fernando Alonso?
06.05.2014 07:43
0
wywiad Vettela calkiem chwytliwy, odnoszacy sie do "starej szkoly F1" ale takie opowiesci z tym 1000KM na czele raczej mu nie pomoga jesli nie obroni sie wynikami przez ostatnie cztery lata bolidy dysponowaly podobna moca i z mniejszym momentem obrotowym, teraz zmienila sie glownie aerodynamika przez co bolidy staly sie znacznie mniej przewidywalne i trudniejsze w prowadzeniu w poprzednich latach jakos nie slyszelismy wypowiedzi RBR o smokach czy magicznym tysiacu koni mechanicznych, to czysty PR i populizm ukierunkowany na wiekszosc widowni ktorej nie podobaja sie ciche bolidy i nic wiecej w tym nie ma poza ratowaniem wizerunku juz kiedys o tym pisalem ale do tematu rozwoju V6T powtorze, zdaniem glownego inzyniera jednej ze stajni w obecnych silnikach wystarczy zwiekszyc przeplyw paliwa zeby krecily 1400KM tylko co dalej, zmiana silnikow po kazdym wyscigu i wzrost koszotow do astronomicznych rozmiarow Formula 1 w swojej przeszlosci juz przezywala takie wyscigi zbrojen i doprowadzilo to jedynie do ogromnych kontrowersji, dysproporcji i wycofania sie wielu zespolow ze stawki wyobrazmy sobie podobna sytuacje teraz, pewnie do historii odstawilibysmy Williamsa, pozegnalibysmy Saubera nie mowiac nawet o Lotusie czy o reszcie stawki, przeciez nie tak dawno niektorzy juz to zrobili i odeszli jak producenci pokroju BMW czy Toyoty ktorzy przekalkulowali to sobie w odpowiednim czasie, tak samo mogloby sie stac teraz z innymi tylko w znacznie wiekszym stopniu nowa odslona F1 wnosi tak bardzo potrzebny powiew swiezosci jak nigdy wczesniej, zgodnie z ostatnimi doniesieniami gdyby nie zmiana przepisow nie byloby juz z nami Mercedesa, wiemy ze wraca Honda, mowi sie duzo o Fordzie i o innych producentach, do stawki wejda tez nowe zespoly co samo daje nam swiadectwo ze obecne zmiany sa atrakcyjne dla swiata motoryzacji i ida w dobrym kierunku jak bardzo interesuja nas plotki o pieniadzach, budzety pokroju SF czy RBR w wysokosci 300mln, czy przecieki o budzecie MB ktory postawil wszystko na jedna karte, kiedys te budzety byly na poziomie 700-800mln na sezon i jak pokazal czas nie mialo to wiekszego sensu i nie przynioslo rozwoju, oby chociaz jakas nauczke na przyszlosc...
06.05.2014 11:37
0
@ntl - rozwój jest "zamrożony" - pomyśl czasem, albo się doedukuj... ;)
06.05.2014 11:38
0
@IROE30 - tegoroczny tytuł którego z kierowców Merca będzie najmniej wartościowy ze wszystkich w ostatnich latach... ;)
06.05.2014 14:20
0
no blagam Cie jeszcze raz, w dzisiejszej rzeczywistosci F1 rozwoj silnikow w trakcie sezonu zawsze bedzie "domyslnie" zamrozony i nawet laicy to wiedza bo to wynika z panujacych obecnie regul, co do semantyki rozwojowe oznacza co innego a jeszcze co innego niedorowiniety... sam sie doedukuj, poswiec chwile i powiedz mi skad ta przewaga Mercedesa, bam lepszy silnik i od tak bija reszte?
06.05.2014 20:00
0
21.IROE30-Tak się rozpędziłeś,że przede wszystkim dowiedzieliśmy się jak bardzo nie lubisz Ferdka.Jeśli chodzi o fakty to w 2005 najszybszy był Mclaren,tylko psuł się co drugie GP ,a w drugiej połowie 2006 to Ferrari było najszybsze ,więc aż takiej dominacji nie było.
06.05.2014 21:43
0
@ntl - nie pamiętasz chyba sytuacji, kiedy Renault pozwolono nadrobić stratę do konkurentów, gdyż przez "zamrożony rozwój" nie mogli ich dogonić. Oczywiście zawsze jakieś poprawki mogą zostać wprowadzone, ale nic tak nie poprawi, jak otwarty rozwój, którego nie można stosować. Więc pozostają lepsze smary, "poprawa niezawodności" itd. - ale te poprawki nie są tak skuteczne. I oto mi chodzi. ;) A skąd się wzięła przewaga Merca?? Bo pracowali na pojazdem dobre dwa lata, przy ogromnych nakładach i mieli czas na dostrojenie wszystkiego. Są przynajmniej pół roku przed innymi... ;)
07.05.2014 16:12
0
Skoczek dobry znawca jestes w red bulu szukaja pracownika zeby podcierac tylek paluchowi nadasz sie z tymi dennymi komentami . Prawda jest dla ciebie okrutna vettel jest cienki i tyle Merc bedzie mial rzesze fanow , NAS prawdziwych fanow 3mac do konca w napieciu nie powtorza bledu paluchow. Wiec Silver Arrow beda przelomem w dziedzinie motoryzacji jeszcze zobaczysz jak .
07.05.2014 20:50
0
26. luz szanuje i lubie Alonso, juz 8 lat wprawie zawsze drugi, ma motywacje musze przyznac:) Skoczek- Wazne kazde mistrzostwo, tylko szkoda tylko ze na 6 rund przed koncem :p
12.05.2014 16:59
0
Dlaczego mercedes jest szybki proste Robert pracował u nich na symulatorze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się